W dniach od 5 do 8 maja 2016r w dalekim Krośnie rozgrywane były Drużynowe i Indywidualne Mistrzostwa Polski Młodziczek i Młodzików. W drużynowym turnieju dziewcząt, obok Klubu Sportowego Luvena Luboń, Wielkopolskę reprezentował Uczniowski Klub Sportowy "Chrobry" Gizałki w składzie Majka Majdecka oraz Adrianna Kwitowska, która z konieczności musiała zastąpić Ewę Mazurek. Zmagania drużyn trwały przez cały pierwszy dzień mistrzostw czyli 5 maja a UKS "Chrobry" Gizałki swój występ rozpoczął od porażki 0:3 z UKS "Płomień" Limanowa. Drugi pojedynek z najwyżej notowanym zespołem w grupie PKS "Kolping" Jarosław rozpoczął się z goła sensacyjnym zwycięstwem Majki Majdeckiej nad Jagodą Chwojko będącą o kilkadziesiąt miejsc wyżej w rankingu PZTS.
Wszystkie pojedynki tego spotkania były niezwykle emocjonujące a o porażce zawodniczek "Chrobrego" 3:2 zdecydował przegrana gra podwójna takim samym stosunkiem setów 3:2. Podopieczne Andrzeja Poźniaka powetowały sobie wcześniejsze niepowodzenia w ostatnim drużynowym występie gromiąc 3:0 imiennika z nad Bałtyku czyli "Chrobrego" Międzyzdroje". Niestety jak się później okazało wszystkie pojedynki dziewcząt z Gizałek zostały zweryfikowane 3:0 dla ich rywalek, gdyż zdaniem komisji sędziowskiej Adrianna Kwitowska nie miała prawa zastąpić Ewy Mazurek mimo, iż na tydzień przed zawodami zgłoszenie imienne do zawodów zostało przez Polski Związek Tenisa Stołowego przyjęte i zweryfikowane. Z taką decyzją trudno się pogodzić tym bardziej, że w regulaminie Mistrzostw Polski Młodziczek nie istnieją jednoznaczne zapisy potwierdzające słuszność decyzji sędziów. Następnego dnia 6 maja, Majka Majdecka rozpoczęła swój udział w turnieju indywidualnym, w którym jej pierwszą rywalką była wspominana już wcześniej zawodniczka z Jarosławia Jagoda Chwojko. Bardziej doświadczona zawodniczka "Kolpingu" przystąpiła do meczu niezwykle skoncentrowana i zdołała uniknąć błędów, które popełniała w drużynowym występie z Majką. Porażka Majki Majdeckiej spowodowała, iż w kolejnym pojedynku grała już o pozostanie w turnieju a jej rywalką była Martyna Skrzeczkowska z "Legionu" Skierniewice. Zawodniczka "Chrobrego" przegrywając 2:0 wykazała się ogromną odpornością psychiczną odnosząc zwycięstwo 2:3 i przystępując do kolejnego pojedynku z Weroniką Ożgą z AZS Wrocław. Tym razem o porażce Majki zdecydowały drobne techniczne błędy popełnione w końcówkach decydujących setów, a mecz zakończył się stosunkiem setów podobnie jak we wcześniejszych pojedynkach 3:2. Majka Majdecka zajęła ostatecznie miejsce w przedziale 33-48 co w żaden sposób jej występowi w Mistrzostwach Polski ujmy nie przynosi a świadczy jedynie o jej dużych możliwościach jej sportowego rozwoju. Taką opinię potwierdziła zawodniczka "Chrobrego" Gizałki występując w turnieju par deblowych z zawodniczką UKS "Nałęcz" Ostroróg Zofią Domińczak. W swoim pierwszym meczu wielkopolski debel trafił na turniejową "dziesiątkę" czyli parę Agnieszka Piłat i Weronika Tomczak. Dość sensacyjnie zwyciężył duet z Wielkopolski, by w kolejnym meczu o czołową ósemkę doznać porażki z parą Weronika Dąbka, Aleksandra Jarkowska rozstawionych w mistrzostwach z numerem 7. Tak więc Majka i Zosia zostały sklasyfikowane ostatecznie w przedziale miejsc 9-16 co należy uznać za ich niewątpliwy sukces.