Doskonałą dyspozycję prezentują na początku sezonu 2016/2017 młodzi sportowcy „Chrobrego” Gizałki, których pasją jest tenis stołowy. Po zawodach młodziczek i kadetek w Poznaniu oraz w Krzyżu, 25 października 2016r. ponownie w Poznaniu wystąpiła Majka Majdecka rywalizując w kategorii juniorek. Podopieczna Andrzeja Poźniaka zagrała bardzo dobre zawody zajmując w końcowej klasyfikacji ósmą pozycję. W tym miejscu nadmienić trzeba, że w tej kategorii wiekowej czołowe zawodniczki doskonalą swoje sportowe umiejętności w trakcie rozgrywek II ligi kobiet.
Majka w pojedynku o czołową ósemkę Wielkopolskiego Grand Prix Juniorek pokonała Katarzynę Cembrowicz z UKS „Nałęcz” Ostroróg, aktualną vice-mistrzynię Wielkopolski kadetek a ta wygrana potwierdza ogromne możliwości zawodniczki „Chrobrego”. 01 października 2016r. w Zdunach liczna ekipa z Gizałek zaprezentowała się w turnieju o punkty Grand Prix Południowej Wielkopolski w kategorii młodziczek/ów oraz juniorek/ów. Kontynuując osiągnięcia Majki Majdeckiej formalnością jest stwierdzenie, że kategorię dziewcząt z rocznika 1999 i młodszych czyli juniorek, wygrała właśnie zawodniczka „Chrobrego”. Bardzo blisko podium bo na czwartym miejscu zawody w tej kategorii wiekowej wśród chłopców ukończył Jakub Krzaczkowski. To co nie udało się Kubie osiągnął Bartek Glapa startujący w grupie młodzików, a który stanął na trzecim miejscu turniejowego podium. Obok Bartka, do rywalizacji chłopców z rocznika VI klas szkół podstawowych przystąpił trzecioklasista Filip Szczepaniak. Już Jego pierwsze pojedynki pokazały, że w tych i następnych zawodach Filip roli statysty nie przyjmie. Ostatecznie młody tenisista z Gizałek zajął w stawce 18 zawodników szóste miejsce i „urósł” do roli jednego z faworytów najmłodszej kategorii tenisowych zmagań żaków. Najliczniej „Chrobrego” reprezentował zawodniczki startujące w kategorii młodziczek i bez wątpienia ilość była w tym przypadku wprost proporcjonalna do jakości. Finał to wewnętrzna sprawa Wiktorii Jankowiak i Adrianny Kwitowskiej, którego wynik tradycyjnie rozstrzygał się po pięciosetowym pojedynku, tym razem ze wskazaniem na tryumf Ady. Na czwartym miejscu Grand Prix w Zdunach ukończyła Dominika Cieślak, która podobnie jak jej klubowa i szkolna koleżanka sklasyfikowana na ósmej pozycji Klaudia Słupska, jest jeszcze żaczką. Wyniki cieszą ale jeszcze bardziej postawa, sportowa ambicja i prezentowane umiejętności, które są wynikiem systematycznego treningu.